Facebook to najpopularniejszy serwis społecznościowy w Polsce. Obecnie ma on w naszym kraju ponad 13,26 mln internautów, z czego 8,5 mln odwiedza portal codziennie. Każdego dnia ponad 5 mln użytkowników przegląda publikowane tam treści na urządzeniach mobilnych. Najliczniejsza grupa osób korzystających z serwisu to mężczyźni i kobiety w wieku 19–33 lat.
Za pomocą menedżera reklam – narzędzia do tworzenia reklam w serwisie – Facebook umożliwia nam sprawdzenie zainteresowań swoich użytkowników. Dzięki temu możemy się dowiedzieć, że ponad 4,6 mln osób w portalu interesuje się dbaniem o swój wygląd, obserwuje strony salonów piękności, kosmetyków oraz spa, a więc warto być tam obecnym.
Strona (fanpage), wydarzenie i działania reklamowe na Facebooku to trzy elementy, dzięki którym możemy efektywnie komunikować się z klientami naszego salonu urody.
Strona to główny element obecności firmy na Facebooku. To za jej pomocą komunikujemy się z osobami, które są zainteresowane naszymi produktami i usługami, dodajemy statusy, zdjęcia, linki do oferty salonu. Obecnie część salonów rezygnuje nawet z własnej strony WWW na rzecz strony na Facebooku, bo tu ma ułatwiony kontakt z klientami.
Tworząc fanpage, musimy pamiętać o kilku podstawowych sprawach, które ułatwią zainteresowanym osobom odnalezienie naszego salonu, przejrzenie oferty i podjęcie decyzji o zabiegu:
Wszystkie zmiany wprowadzimy, klikając w „Ustawienia” w prawym górnym rogu ekranu.
Graficzne elementy strony możemy stworzyć, używając bardzo dobrej, bezpłatnej aplikacji canva.com – dzięki niej za pomocą kilku kliknięć stworzymy awatara czy zdjęcie w tle o odpowiednich wymiarach.
Nie wszyscy użytkownicy wiedzą, że publikując post na stronie na Facebooku, nie docieramy do wszystkich osób lubiących naszą stronę. Według badań zasięg organiczny (liczba osób, do których trafia nasz wpis bez dodatkowej opłaty) to ok. 15%. Łatwo policzyć, że jeśli mamy stronę z 1000 fanów, nasze wpisy może zobaczyć ok. 150 osób.
Co zrobić, żeby nasze treści docierały do większej liczby osób, zachęcały do polubienia, skomentowania i udostępnienia? Są na to sposoby:
1. Skupmy się na jakości, a nie na iloś Nie publikujmy tzw. LOL contentu (kotki, pieski, kawa, demotywatory), bo nie po to użytkownicy klikają „Lubię to” na fanpage’u salonu urody, żeby dostawać takie informacje. Facebook sam obniża zasięg organiczny takich postów. Lepiej opublikować 3 wartościowe wpisy w tygodniu niż 6 niezbyt wartościowych.
Niech treści publikowane przez nas będą użyteczne. Przykładowe tematy publikacji to:
2. Jeżeli efekt naszego zabiegu spodoba się klientowi, poprośmy go, by poinformował o tym swoich znajomych za pomocą wpisu lub zdjęcia na swoim profilu na Facebooku. Możemy też zasugerować dodanie pozytywnej opinii na stronie naszego salonu urody.
3. Zorganizujmy konkurs, w którym do wygrania będą zabiegi lub kosmetyki. Jaki mechanizm konkursowy wybrać? Salony najczęściej wykorzystują następujące typy:
4. Korzystajmy z wielu różnych rodzajów postów – dodajmy sam status, zdjęcie z opisem, link do strony WWW, wideo. Obserwujmy, który rodzaj treści podoba się fanom najbardziej i w kolejnych tygodniach publikujmy go częściej.
Obecnie największy zasięg organiczny mają treści wideo. Spróbujmy nagrać krótki film, w którym pozdrawiamy klientów, życzymy im spokojnych świąt, zapraszamy na wizytę, informujemy o promocji itp.
5. Monitorujmy i ciągle ulepszajmy działania na Facebooku, wykorzystując statystyki strony (dostęp do nich mamy w panelu administratora znajdującym się u góry ekranu). Dzięki statystykom można sprawdzić in., w jakie dni fani najchętniej odwiedzają naszą stronę, w których godzinach są najbardziej aktywni, jaki jest zasięg naszych wpisów, ile polubień strony ostatnio uzyskaliśmy, z jakich źródeł użytkownicy przychodzą na naszą stronę.
6. Będąc na targach branżowych, nie zapomnijmy o tym, żeby poinformować o naszej stronie na Facebooku. Możemy ustawić odpowiednią informację przy stoisku.
Osoba zainteresowana skorzystaniem z usług naszego salonu po wejściu na stronę na pewno skieruje się do sekcji „Informacje”, dlatego też tak ważne jest to, co tam napiszemy (o tym wspominałem wyżej).
Ale czy na Facebooku możemy dodać zakładkę, w której zamieścimy naszą ofertę z cennikiem usług, kosmetyków, umieścimy formularz rezerwacji czy zniżkę?
Oczywiście, to nic trudnego! Aby to zrobić, musimy skorzystać z bezpłatnej aplikacji woobox.com, dzięki której dodamy zakładkę i do której wgramy przykładowo grafikę z ofertą. Poniżej zamieszczam link do prezentacji. Pokazuję w niej, jak krok po kroku dodać taką aplikację, jaki wymiar powinna mieć grafika czy jak zatytułować zakładkę – zachęcam do zapoznania się materiałem.
Jeżeli organizujemy w salonie jakąś akcję dla klientów, dni otwarte, promocje, urodziny salonu – warto stworzyć wydarzenie i zaprosić na nie swoich fanów, a także wypromować je wśród osób, które jeszcze nie polubiły naszej firmy na Facebooku.
Aby stworzyć wydarzenie, należy wejść na fanpage w serwisie Facebook i w „Ustawieniach” kliknąć w zakładkę „Aplikacje”, a następnie „Dodaj aplikację”.
Aby wydarzenie zachęcało do wzięcia w nim udziału, należy:
Na Facebooku mamy szerokie możliwości promocji. Dla nas najważniejsza będzie możliwość stworzenia reklamy naszego fanpage’a (aby więcej osób dowiedziało się o naszej stronie na Facebooku, polubiło ją, skorzystało z oferty), reklamy postów (aby zwiększyć zaangażowanie pod nimi – więcej komentarzy, udostępnień, zgłoszeń do konkursu) lub reklamy strony WWW (aby zwiększyć liczbę osób odwiedzających naszą stronę WWW np. z ofertą promocyjną).
Aby uruchomić reklamę, trzeba wejść na stronę https://www.facebook.com/ads/create/, na której ukaże się nam poniższa grafika, obrazująca pierwszy etap tworzenia kampanii reklamowej na Facebooku:
Po wybraniu celu kampanii przechodzimy do drugiego kroku, czyli wyboru strony na Facebooku, dla której chcemy utworzyć reklamę (tutaj wybieramy stronę naszego salonu urody), a następnie do kolejnego, czyli do określenia, do kogo mają dotrzeć nasze reklamy. To tutaj możemy wskazać lokalizację, wiek, płeć, zainteresowania i zachowania potencjalnych odbiorców. Z zainteresowań warto wybrać te związane z urodą, dbaniem o siebie, zabiegami upiększającymi. Dzięki temu nasza reklama pokaże się osobom zainteresowanym tymi tematami, które chętniej klikną w reklamę, polubią stronę, przyjdą na zabiegi.
W kolejnym kroku wybieramy budżet, okres wyświetlania reklamy i składamy zamówienie.
Wybierając opcję reklamy, w której zależy nam na promocji strony, możemy korzystać z darmowych grafik oferowanych przez portal Shutterstock – największy bank zdjęć na świecie. Zdjęcia możemy wstawić do reklamy, nie będzie na nich widać znaku wodnego. By wybrać odpowiednią grafikę, po wyświetleniu się poniższego ekranu należy kliknąć przycisk „Szukaj”.
Warto zastosować poradę Facebooka i dodać 6 obrazków – po jednym dniu wyświetlania reklamy serwis sam wybierze jedną grafikę, która najlepiej zachęca do klikania, i przeniesie budżet tylko na nią.
Ile kosztuje reklama na Facebooku? To jest uzależnione od tego, jak wiele osób ma zobaczyć naszą reklamę.
Przykładowo, mając 50 zł na tydzień, możemy zdobyć ok. 50 nowych fanów, a nasza reklama pokaże się 2–5 tys. osób. Mając taki sam budżet na promocję posta, możemy dotrzeć do 2–5 tys. osób, które wykonają 70 „akcji”, czyli klikną „Lubię to”, skomentują wpis, udostępnią.
Nie da się jednoznacznie określić, ile będzie kosztowało wyświetlenie, a ile polubienie strony. Zależy to od wielu czynników: grupy docelowej, lokalizacji, grafiki i treści w reklamie.
Warto samodzielnie uruchomić kilka kampanii i przekonać się, ile mniej więcej kosztuje nas taka aktywność. Można skonsultować ze znajomymi prowadzącymi salony urody, jakie ponoszą koszty, a jeżeli niższe, to dopytać, jaką dają grafikę, jaki tekst.
Podczas tworzenia kampanii reklamowej mamy dostęp do raportów z działań – trzeba do nich zaglądać, by wiedzieć, co w naszym wypadku sprawdza się lepiej, a które działania reklamowe wymagają zmian.
Czy warto mieć własną stronę na Facebooku? W przypadku salonu urody – na pewno. Dzięki niej możemy być bliżej potencjalnego klienta, zaprezentować ofertę oraz efekty zabiegów, zaangażować ciekawą komunikacją, zachęcić do skorzystania z naszych usług.
Jeżeli chcemy skutecznie wypromować swój salon na Facebooku, musimy pamiętać o kilku podstawowych sprawach:
Najważniejsze jest to, żeby zacząć działać, więc nie odkładajmy tego na jutro, pojutrze, na za tydzień. Logujemy się teraz na Facebooka, wchodzimy na stronę naszego salonu urody i piszemy!
Autor: Łukasz Dębski
Od 8 lat związany zawodowo z obszarem nowych mediów. Pracował w Agencji 121PR i w firmie Socializer, gdzie tworzył strategie obecności marki w social mediach, zajmował się analizami, raportami oraz kontaktem z liderami opinii. Aktywny trener w dziedzinie social mediów, ma na swoim koncie ponad 600 godzin szkoleń.