Zarówno fryzjer, jak i kosmetyczka ponoszą odpowiedzialność za wykonywane przez siebie usługi. Ze względu na źródło powstania odpowiedzialności można co do zasady wyróżnić dwa jej rodzaje: odpowiedzialność kontraktową i odpowiedzialność deliktową.
W pierwszej kolejności wyróżnić należy tzw. odpowiedzialność kontraktową, czyli odpowiedzialność za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy. Kwestie związane z tym rodzajem odpowiedzialności zostały uregulowane w ustawie Kodeks cywilny, przede wszystkim w przepisach art. 471 i art. 472. Mają one następujące brzmienie:
Art. 471. Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Art. 472. Jeżeli ze szczególnego przepisu ustawy albo z czynności prawnej nie wynika nic innego, dłużnik odpowiedzialny jest za niezachowanie należytej staranności.
Choć z reguły fryzjer i kosmetyczka nie sporządzają ze swoimi klientami umów pisemnych, to jednak rzeczywiście dochodzi do ich zawarcia. Umowa taka zostaje bowiem zawarta w chwili, gdy obie strony ustalą, co ma zostać wykonane, w jakim terminie oraz za jakim wynagrodzeniem. W grę mogą wchodzić także inne ustalenia (np. dotyczące rodzaju kosmetyków lub innych substancji, jakie mają być zastosowane).
Możliwość poniesienia odpowiedzialności zależy od łącznego spełnienia następujących warunków:
Rozważając możliwość poniesienia odpowiedzialności przez osobę wykonującą usługę, warto zastanowić się nad świadczeniem, do którego wykonania się ona zobowiązała. Trzeba zauważyć, że w pewnych sytuacjach zobowiązanie fryzjera lub kosmetyczki może polegać na osiągnięciu pewnego określonego rezultatu usługi (np. wykonanie depilacji, manikiuru lub pedikiuru, ułożenie określonej fryzury); w innych zaś sytuacjach chodzić będzie o wykonanie umowy z należytą starannością, natomiast zagwarantowanie uzyskania rezultatu nie będzie w ogóle możliwe (np. wykonanie maseczki odmładzającej). W zależności więc od świadczenia profesjonalisty jednym z warunków powstania odpowiedzialności będzie nieosiągnięcie umówionego rezultatu bądź niedołożenie należytej staranności w wykonaniu zobowiązania.
Jak wyżej wskazano, powstanie odpowiedzialności zależy w pierwszej kolejności od poniesienia przez klienta szkody. Ma ona wymiar majątkowy i wyraża się w uszczerbku poniesionym przez klienta. W codziennej praktyce zakładów fryzjerskich i kosmetycznych taka szkoda będzie się najczęściej przejawiała w poniesionym przez klienta wydatku na wykonanie usługi (której w efekcie nie wykonano albo którą wykonano nienależycie). W bardziej nietypowych sytuacjach szkoda taka może przybrać całkiem istotne rozmiary, np. w odniesieniu do klientów, których wygląd ma znaczenie w osiąganiu przez nich dochodów (np. modelka). W powyższych sytuacjach może się okazać, że nienależyte wykonanie bądź niewykonanie umowy doprowadziło do utraty określonych dochodów. Z drugiej jednak strony, w wypadku doznania przez klienta uszczerbku na zdrowiu na skutek nienależytego wykonania zobowiązania przez fryzjera lub kosmetyczkę (np. poparzenia wynikające z nieprawidłowego posłużenia się określonym preparatem), szkoda klienta może wyrażać się np. w poniesionych kosztach leczenia lub opieki. Jej rozmiary w takiej sytuacji mogą być znaczące.
O odpowiedzialności nie może być mowy, gdy podmiot profesjonalny prawidłowo wykonał swoje zobowiązanie. Nie poniesie on też odpowiedzialności, gdy niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy nie wyniknęło z jego winy (przy czym to na nim spoczywa ciężar wykazania, że nie ponosi on winy w nieprawidłowym wykonaniu zobowiązania).
W końcu, aby powstała odpowiedzialność, istnieć musi adekwatny związek przyczynowy pomiędzy niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem usługi przez fryzjera lub kosmetyczkę i powstaniem szkody po stronie klienta. Chodzi o związek przyczynowy, który normalnie, typowo występuje pomiędzy wskazanymi przesłankami, np. można uznać, że zniszczenie włosów pozostaje w adekwatnym związku z zastosowaniem przez fryzjera farby w stężeniu kilkakrotnie przekraczającym to, jakie zalecił producent substancji.
Powstanie przesłanek odpowiedzialności kontraktowej nie wyłącza możliwości dochodzenia roszczeń wynikających z tzw. odpowiedzialności deliktowej. Jest to odpowiedzialność za delikt, czyli za czyn niezgodny z porządkiem prawnym. Chodzi tu o wszystkie sytuacje, w których osoba wykonująca daną usługę postępuje w sposób niewłaściwy, np. nie przestrzega instrukcji stosowania określonych substancji kosmetycznych, narusza wymogi higieniczne, co w konsekwencji doprowadza do szkody (np. uczulenie, zakażenie, blizny, przebarwienia, utrata włosów, utrata płytki paznokcia i inne).
Podstawą prawną tej odpowiedzialności jest przepis art. 415 Kodeksu cywilnego, który stanowi: Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.
Przesłanki tej odpowiedzialności są podobne do przesłanek odpowiedzialności kontraktowej, a więc :
Odpowiedzialność deliktowa może pociągnąć za sobą bardzo dotkliwe skutki dla fryzjera lub kosmetyczki w sytuacji, gdyby doszło do wyrządzenia szkody na osobie w wyniku nieprawidłowo wykonanej usługi (np. poparzenie nieprawidłowo użytą substancją), a pokrzywdzony domagałby się naprawienia krzywdy. Skutki takie przejawiają się przede wszystkim w konieczności wypłat kwot pieniężnych tytułem zadośćuczynienia. Kwoty te, w zależności od rozmiarów uszkodzeń ciała, mogą być znaczące i wynosić od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
W odróżnieniu od szkody majątkowej krzywda stanowi uszczerbek niematerialny, wyrażając się w bólu, cierpieniu psychicznym doznanych na skutek postępowania innej osoby. W wypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia pokrzywdzonemu przysługuje m.in. roszczenie o zadośćuczynienie.
We wszystkich tych wypadkach, w których na skutek zabiegów kosmetycznych lub działań fryzjera dojdzie do uszkodzeń ciała klienta lub rozstroju jego zdrowia, klient może się domagać zadośćuczynienia, polegającego na zapłacie określonej kwoty pieniężnej. Żadna ustawa nie określa wysokości zadośćuczynienia, jakiego można żądać. Rozmiary doznanego przez poszkodowanego uszczerbku na zdrowiu są jednak określane przez biegłych lekarzy sądowych w procentach. Z praktyki wiadomo też, że sądy przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia przyjmują, iż 1% uszczerbku na zdrowiu odpowiada kwocie około 1500–2000 złotych. Uszkodzenia np. twarzy, spowodowane poparzeniem, mogą być ocenione przez biegłego, w zależności od ich rodzaju i rozległości, np. na 10%, co wiązałoby się z prawdopodobieństwem zasądzenia zadośćuczynienia w wysokości około 15 000–20 000 zł. Jest to oczywiście jedynie przypuszczalna kwota, jaką może rozważać sąd w procesie.
W sprawach dotyczących odpowiedzialności cywilnej istotną rolę odgrywają dowody, jakimi będzie można się posłużyć w ewentualnym procesie sądowym. Trzeba pamiętać, iż w wypadku odpowiedzialności kontraktowej to na fryzjerze lub kosmetyczce spoczywa ciężar udowodnienia, że szkoda nie wyniknęła z ich winy. Natomiast w sytuacji odpowiedzialności deliktowej ciężar udowodnienia winy spoczywa na powodzie (kliencie).
Dowodem w sprawie może być niemal wszystko, co nie jest sprzeczne z prawem. W razie szkody na osobie (np. poparzenie skóry, uszkodzenie włosów itp.) w postępowaniu cywilnym często pojawi się dowód w postaci opinii biegłego kosmetologa czy lekarza danej specjalności (np. dermatologa). Jednak jeśli źródło konfliktu z klientem pojawi się już w czasie wykonywania usługi, warto np. zachować opakowanie kosmetyku lub innej substancji, która była zastosowana, a która zdaniem klienta spowodowała negatywne konsekwencje. Wskazane też jest, aby fryzjer i kosmetyczka wykonywali swoje działania w obecności innych pracowników lub współpracowników z salonu. Osoby takie będą mogły potem występować w charakterze świadków.
W wypadku wykonywania usług przez fryzjera lub kosmetyczkę będących pracownikami przedsiębiorcy ich odpowiedzialność jest ograniczona. Jeżeli szkoda została wyrządzona przez pracownika nieumyślnie (a więc gdy sprawca nie chciał szkody wyrządzić, a do tego doszło na skutek jego zaniedbania – niezachowania należytej staranności) z mocy przepisu art. 119 Kodeksu pracy odszkodowanie ustala się w wysokości wyrządzonej szkody, jednak nie może ono przewyższać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody. Co istotne, wobec poszkodowanego klienta odpowiedzialność poniesie wyłącznie pracodawca osoby, która tę szkodę wyrządziła. Odszkodowanie opisane w art. 119 Kodeksu pracy pracownik płaci do rąk pracodawcy.
Na marginesie należy wskazać, że inaczej przedstawia się problematyka odpowiedzialności fryzjera lub kosmetyczki świadczących swoje usługi na podstawie zawartej z innym fryzjerem lub kosmetyczką umowy-zlecenia lub umowy o dzieło, lub innej umowy nienoszącej takiej nazwy, lecz niebędącej umową o pracę, a przewidującej świadczenie usług fryzjerskich lub kosmetycznych. Klient może, w pierwszej kolejności, żądać naprawienia szkody od przedsiębiorcy, u którego wykonywana była usługa, czyli od fryzjera lub kosmetyczki, z którymi osoba wykonująca usługę sama zawarła umowę. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby skierował swoje roszczenia przeciwko osobie, która bezpośrednio wykonywała usługę. Nie będąc pracownikiem, taka osoba nie jest chroniona przepisami Kodeksu pracy. Dodać wypada, że w omawianym przypadku odpowiedzialność przedsiębiorcy i osoby bezpośrednio wykonującej usługę jest solidarna. Oznacza to, że poszkodowany może żądać naprawienia szkody w całości przez jedną z tych osób. Natomiast rozliczenie pomiędzy nimi nastąpi na zasadach określonych w zawartej między nimi umowie. Może się okazać, że umowa taka będzie przewidywała, iż za szkody wyrządzone przy wykonywaniu usług fryzjerskich lub kosmetycznych ich wykonawca odpowiada samodzielnie.
Roszczenia kierowane przeciwko fryzjerowi lub kosmetyczce ulegają przedawnieniu. Oznacza to, że po upływie okresu przedawnienia nie mogą być one skutecznie dochodzone przed sądem, przy czym konieczne jest podniesienie przez pozwanego zarzutu przedawnienia. Jeśli zarzut taki zostanie podniesiony, sąd oddali powództwo, choćby samo roszczenie było co do zasady trafne. Oznacza to, że jeśli klient pozwie fryzjera lub kosmetyczkę, ale dochodzone roszczenie będzie już przedawnione, to w celu obrony fryzjer lub kosmetyczka musi w piśmie skierowanym do sądu wyraźnie wskazać, iż żądanie klienta uległo przedawnieniu. Jeśli pozwany tego nie uczyni, to sąd nie weźmie pod uwagę przedawnienia.
W wypadku roszczeń wynikających z odpowiedzialności kontraktowej będziemy mieli do czynienia co do zasady z 10-letnim terminem przedawnienia (liczonym od wykonania umowy). Można jednak w pewnych wypadkach rozważać także termin dwuletni. Miałoby to miejsce w sytuacjach, gdy umowę wiążącą klienta z fryzjerem lub kosmetyczką będziemy mogli zakwalifikować jako umowę o dzieło (gdy fryzjer lub kosmetyczka zobowiązują się osiągnąć określony rezultat swojego działania). Dla przykładu: fryzjer miał ułożyć określoną fryzurę na bardzo ważne dla klientki spotkanie biznesowe, usługa została wykonana źle, klientka była niezadowolona, musiała szybko skorzystać z usług innego zakładu i poinformowała fryzjera, że będzie od niego dochodziła naprawienia poniesionej szkody. Fryzjer otrzymał z sądu odpis pozwu klientki po trzech latach od dnia, w którym źle wykonał usługę. Roszczenie klientki jest już przedawnione, lecz fryzjer musi o tym wyraźnie napisać w odpowiedzi na pozew, aby uniknąć zasądzenia od niego żądanej kwoty. Jak już jednak wspomniano, w wypadku niektórych usług nie można zagwarantować uzyskania rezultatu, a wykonujący usługę zobowiązuje się jedynie do starannego działania.
Odnośnie do odpowiedzialności deliktowej i wyrządzenia szkody na osobie przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. W wypadku wyrządzenia deliktem szkody na mieniu termin przedawnienia jest bardziej ograniczony, ponieważ roszczenie poszkodowanego ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym dowiedział się on o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.
Metodą zabezpieczenia się przed skutkami odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę jest ubezpieczenie OC (czyli ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej). Należy w tym celu zapoznać się z ofertą towarzystw ubezpieczeniowych, które proponują ubezpieczenie od odpowiedzialności zarówno kontraktowej, jak i deliktowej. Mechanizm działania takiego ubezpieczenia polega na tym, że w wypadku gdyby roszczenie zgłoszone przez klienta okazało się uzasadnione, ciężar ekonomiczny (wypłata odszkodowania lub zadośćuczynienia) poniesie ubezpieczyciel. Biorąc pod uwagę fakt, że roszczenia zgłaszane w ramach odpowiedzialności cywilnej mogą mieć znaczną wysokość, ubezpieczenie OC ma duże znaczenie. Zabezpiecza ono usługodawcę przed możliwymi konsekwencjami prowadzonej działalności, które mogą się zdarzyć mimo podejmowanych działań, aby uniknąć jakichkolwiek błędów.
Oczywiście, należy zwrócić baczną uwagę na warunki konkretnego ubezpieczenia, a zwłaszcza na okoliczności, które zwalniają towarzystwo ubezpieczeniowe od odpowiedzialności.
Reasumując: osoba świadcząca usługi fryzjerskie lub kosmetyczne ponosi odpowiedzialność wobec klienta – zarówno kontraktową, jak i deliktową (przy tym odpowiedzialność pracowników jest ograniczona przepisami Kodeksu pracy). Dlatego tak ważna jest świadomość jej istnienia i sposobów jej minimalizowania.
Tekst opracowany przy współpracy z art of BEAUTY.
Adwokat, partner w kancelarii Wodo i Partnerzy Pustelnik-Jaźwiec, Śmigielski, Wodo-Zacharek, Zacharek i Zaleska Adwokacka Spółka Partnerska.