Na wstępie, nieco przewrotnie, kilka słów o tym, na jaki temat nie będzie porad w tym artykule. Kwestie wyboru świadczonych usług, doboru wyposażenia czy zatrudnienia personelu dokładnie rozważa każdy, kto zamierza prowadzić salon kosmetyczny. Do tego dochodzą sprawy formalno-prawne, księgowe czy nawet szukanie zewnętrznych źródeł finansowania biznesu. Najczęściej każdy z tych wątków jest dobrze zaplanowany, zanim drzwi salonu kosmetycznego zostaną otwarte dla klientów. Dlatego dzisiaj pomijamy te sprawy, a uwagę kierujemy na temat, który przy uruchamianiu własnej firmy zbyt często zostaje odkładany na później.
O co chodzi? Czego jeszcze dopilnować, aby dopiąć przygotowania do prowadzenia własnej firmy na ostatni guzik? Co trzeba zrobić, aby klienci przyszli do salonu i – co najważniejsze – stali się stałymi odbiorcami usług?
Mowa o marketingu. To temat rzeka. Przedsiębiorcy uważają, że może on mieć dobre strony, ale często okazuje się drogi i mało mierzalny, bo „nie wiadomo, czy reklama się opłaca”. Tymczasem marketing to wszystkie działania promocyjno-reklamowe, dzięki którym firmy działają i się rozwijają. Im lepszy marketing, tym wyższa sprzedaż!
Zaskakująco często mieszkańcy danej okolicy długo nie wiedzą o tym, że w pobliżu otwarto jakieś nowe punkty handlowe lub usługowe, z których mogliby korzystać. Często też nie dostają klarownej informacji, czego się spodziewać w nowym miejscu, jaka jest jego oferta i dlaczego mieliby z niej korzystać. Dlatego na początek najważniejsze to skupić się na tym, aby potencjalni nabywcy dowiedzieli się o Twojej firmie i aby poznali powód, dla którego może być ona dla nich lepsza niż konkurencja.
Przedstawiamy 10 sposobów, jak informować klientów o powstaniu salonu i zachęcać ich do przyjścia już od pierwszego dnia (a nawet wcześniej).
Przed rozpoczęciem jakichkolwiek działań reklamowych zastanów się jeszcze raz, czy Twoja firma odpowiada na potrzeby rynku. Może będzie to pierwszy salon w okolicy? Wówczas sprawa jest prostsza: możesz wygrać po prostu przez samą obecność.
Większe wyzwanie stanowi już działająca konkurencja. Wtedy, aby Twój salon nie stał się po prostu kolejnym miejscem z usługami kosmetycznymi, musisz jasno określić, jaki wyróżnik zaoferujesz klientom. Czy będzie to skuteczność zabiegów gwarantowana przez urządzenia, które wykorzystują najnowszą technologię? A może pielęgnacja oparta tylko na naturalnych i hipoalergicznych kosmetykach albo usługi bez wcześniejszego umawiania się?
To Ty najlepiej wiesz, czym możesz się wyróżnić na tle innych salonów. Ten wyróżnik powinien się stać głównym elementem każdego kanału komunikacji, który wybierzesz. Trzeba zbudować klarowny przekaz dla potencjalnych klientów.
Możesz się wyróżnić nie tylko dzięki ofercie, ale także dbając o odpowiednie oznaczenie salonu. Dzięki temu wybijesz się na tle jednostajnego otoczenia i wzbudzisz pozytywne zainteresowanie klientów.
W Polsce bardzo często zaniedbuje się ten sposób przyciągania klientów. Tymczasem warto wykorzystać odpowiednio miejsce przed wejściem, aby już tutaj komunikować swoją unikalną ofertę (patrz punkt 1) lub zachęcać kuszącą promocją:
Witryna internetowa może mieć postać prostej wizytówki, zawierającej podstawowe informacje, takie jak opis oferowanych usług, dane do kontaktu, czy rezerwację on-line, co powoli staje się standardowym działaniem w tej branży. W formie bardziej rozbudowanej witryna może się przydać jako miejsce, gdzie można kierować klientów po bardziej szczegółowe informacje, np. o nowych produktach, usługach, promocjach, czy na blog firmowy. Pamiętaj, że to tutaj ludzie będą trafiać, gdy usłyszą o Twoim salonie w reklamie, dowiedzą się o nim dzięki działaniom PR lub kiedy sprawdzą adres podany na ulotkach.
Jeśli chcesz mocno zaistnieć w świadomości osób w wieku poniżej 40 lat, to musisz być bardziej aktywny w sieci: prowadzić stronę na Facebooku, umieszczać ciekawe i atrakcyjne zdjęcia na Instagramie albo uruchomić blog. Coraz większą popularnością cieszą się także materiały wideo, np. na YouTube. Tutaj możesz pokazywać, jak przeprowadzasz zabiegi, omawiać ich zalety, ale także rozmawiać z klientkami, które mówią o swoich wrażeniach. Możesz także udostępniać ogólne ciekawostki z Twojej branży. Liczy się ciekawa i ważna dla odbiorców treść. Wymaga to jednak pewnych nakładów czasowych i dobrego planu dotyczącego umieszczanych informacji, tak aby regularnie interesować swoją marką klientów. Taka aktywność ma generować ruch na Twoich stronach, co później powinno się przekładać na wizyty w salonie i sprzedaż usług.
Do tańszych, a przy tym mierzalnych i łatwo monitorowalnych narzędzi należy kampania AdWords w Google lub reklama na Facebooku. Decydując się na tę formę reklamy, można stosunkowo dokładnie wybrać odbiorcę komunikatu, samodzielnie określić zasięg przekazu, kwotę wydawaną na promocję, a nawet na bieżąco poprawiać wygląd i treść reklamy, aby zwiększać jej efektywność.
Ten temat jest bardzo szeroki i zasługuje na osobną publikację. Można skorzystać z rozmaitych szkoleń i zacząć od samodzielnie przygotowanych kampanii. Jeśli jednak Twój budżet na reklamę to kwota 4-cyfrowa lub większa, to radzimy zatrudnić do tych działań profesjonalną agencję reklamową specjalizującą się w marketingu digitalowym.
Przyjrzyj się także dostępnym mediom lokalnym. Weź pod uwagę dzielnicową lub miejską prasę, lokalne stacje radiowe i portale społecznościowe, np. Facebook dla danego miasta, dzielnicy. Sprawdź imprezy lokalne, takie jak np. dni Twojego miasta, festyny wakacyjne lub świąteczne, gdzie możesz postawić swoje stoisko firmowe i prowadzić pokaz swoich usług, proponując manicure, masaż twarzy lub udzielając porad kosmetycznych dotyczących pielęgnacji skóry.
Jeśli Twoja oferta będzie interesująca dla kobiet, w jakiś sposób nietypowa, ale ciągle atrakcyjna, to masz szansę zrobić szum wokół salonu jeszcze przed jego otwarciem, a także w kolejnych dniach i tygodniach, które mogą się okazać kluczowe dla powodzenia Twojego biznesu. Wtedy media chętniej będą zapowiadać otwarcie Twojego salonu, a ludzie sami będą przekazywać sobie o nim informacje. Jak zadbać o rozgłos?
Choć to narzędzie bywa mocno krytykowane, to jego skuteczność w stosunku do kosztów może być bardzo wysoka. Dla powodzenia takiej akcji kluczowe są miejsce i sposób dystrybucji ulotek oraz ich forma.
Wszystkie podane wyżej sposoby powinny być wykorzystywane od pierwszego dnia działania salonu (a niektóre nawet wcześniej) – przez taki okres, aby komunikat o nowym miejscu dotarł do okolicznych mieszkańców i zdążył się na dobre zadomowić w ich umysłach.
Natomiast sam dzień otwarcia salonu kosmetycznego powinien zostać potraktowany ze szczególną uwagą. To jest duże święto samo w sobie, które w kolejnych latach można kontynuować jako pierwsze, drugie i kolejne urodziny. Z tej okazji zawsze w salonie powinno się dużo dziać, a informacja o tym, że takie święto się zbliża, powinna być dobrze słyszalna i widzialna już kilka dni wcześniej.
Wszystkie opisane 10 sposobów to porcja pomysłów i inspiracji do działań marketingowych, które mogą wydobyć z salonu jego największy potencjał biznesowy od samego początku istnienia.
Im wcześniej się do tych działań przygotujesz, tym lepiej. Warto się tym zająć, zanim biznes zacznie działać i trzeba się będzie skupiać na bieżących kwestiach organizacyjnych. Wówczas dużo trudniej weryfikować atrakcyjność oferty i jej przewagę konkurencyjną, bo przecież coś już zostało uruchomione, coś już sprzedajemy. Trudniej wtedy także o obiektywizm, kreatywność, czas na planowanie reklam i ofert. Tymczasem ta część pracy przy tworzeniu własnego biznesu może być jedną z najprzyjemniejszych czynności – a dodatkowo stać się katalizatorem sprzedaży usług salonu. A na tym przecież zależy wszystkim przedsiębiorcom.
Aleksandra Lechwar-Szwarc – praktyk marketingu z kilkunastoletnim doświadczeniem zdobytym w zarządzaniu jednymi z największych marek na polskim rynku. Zajmowała się także wsparciem sprzedaży w tzw. marketingu handlowym.